Przegląd tematu
Autor Wiadomość
Troll
PostWysłany: Czw 11:56, 27 Lut 2014    Temat postu: Re: Dowcipy

ktoś22 napisał:
kolega mówi do kolegi kto cie tak pogryzł mój pies a czemu? pyta 2 bo wróciłem do domu trzeźwy i mnie nie poznał Exclamation
[/u]
Oluśka
PostWysłany: Śro 17:32, 12 Gru 2012    Temat postu: Kawał

Jaś muwi mamie że mu się siusiu chce mama muwi że zamiast siusiu muwi się gwizdać mi się chcę ,była już godzina 00:00 jaś spał z dziadkiem aż nagle się obudził i powiedział:dziadku,gwizdać mi się chce a dziadek na to: to gwizdaj mi cichutko do ucha.
Hahahahahaha .XD
Gadżetta
PostWysłany: Wto 20:06, 23 Sie 2011    Temat postu:

Bóg przyjmuje umarłych. Nagle ktoś wbiega, rozgląda się i szybko wybiega. Sytuacja powtarza się kilka razy. Zdziwiony Bóg pyta sekretarza:
- Kto to jest?
A on odpowiada:
- To z reanimacji.
Gadżetta
PostWysłany: Wto 19:36, 23 Sie 2011    Temat postu: Kawał

Na gałęzi drzewa siedzi ślimak i uparcie wali głową w pień drzewa. Kilka gałęzie wyrzej siedzi para dzięciołów i przyglądają się tym wysiłkom. Nagle jeden mówi:
- słuchaj, a może mu powiemy że jest adoptowany.
Janusz
PostWysłany: Sob 19:12, 02 Lip 2011    Temat postu:

Przychodzi Jaś do sklepu z kartkami ozdobnymi.
- Czy są kartki "DLA JEDYNEJ"? - pyta Jaś
- Są oczywiście - odpowiada ekspedientka.
- W takim razie poproszę siedem.

Do apteki wpada blady, rozdygotany Jaś:
- Czy ma pani jakieś środki przeciwbólowe?
- A co cię boli chłopcze?
- Jeszcze nic, ale ojciec właśnie ogląda moje świadectwo.

Jedzie miś rowerem.
Zatrzymuje go policjant:
- Dlaczego, misiu, masz na głowie czapkę zamiast kasku?
- Bo zrobiłem doświadczenie - mówi miś. - Kiedy zrzuciłem kask
z siódmego piętra ten się roztrzaskał, a czapce nic się nie stało. Laughing

Jeden do drugiego:
- Pójdziemy do lasu?
- A po jakiego grzyba?
Gość
PostWysłany: Sob 19:19, 19 Lut 2011    Temat postu:

Dwóch malców siedzi w piaskownicy i dyskutuje:
- Mój tata jest najszybszy na świecie!
- A wcale, że nie!
- A wcale, że tak! Jest urzędnikiem. Pracuje codziennie do piątej, a w domu jest piętnaście po czwartej.

- Mamusiu, czy mogę iść się pobawić?
- Z tą dziurą w rajstopach?
- Nie... Z tą Jolą z drugiego piętra.

- A my mamy w domu wszystko! - chwali się koleżankom mała Ala.
- Skąd wiesz?
- Bo jak tata przywiózł z delegacji gitarę, to mama powiedziała że tylko tego brakowało.

W kościele za chwilę ma się odbyć ślub. Młoda para zbliża się powoli do ołtarza. Wśród zebranych gości jest mała dziewczynka, która szeptem pyta swoją mamę:
- Mamusiu, a dlaczego panna młoda jest tak ślicznie ubrana w białą sukienkę?
- Bo widzisz córeczko, ona chce wszystkim pokazać, jaka jest bardzo szczęśliwa - odpowiada matka.
- To dlaczego pan młody jest ubrany na czarno?

- Mamo, jak będę duży, to ożenię się z Kasią.
- Synku, ale na ślub muszą zgodzić się dwie osoby!
- Fajnie... To ożenię się jeszcze z Anią.

Dwóch chłopców rozmawia w przedszkolu:
- Mój tata pływa w marynarce - chwali się pierwszy.
- A mój w kąpielówkach - odpowiada drugi.

- Tato co robią bałwany latem?
- Pracują u mnie w biurze.

Dwóch gości siedzi w kinie - pierwszy mówi:
- Podobał Ci si film.
- Nie.
- To czego bijesz brawo?
- Bo już się skończył.

Do Nowaków przyjechała w odwiedziny babcia:
- Wnusiu, dobrze się chowasz? - pyta.
- Staram się-wzdycha Pawełek. Ale mama i tak zawsze mnie znajdzie i wykąpie...

Położna wychodzi do oczekującego ojca z trójką noworodków na rękach:
- Nie przeraził się pan, że tyle ich?
- Nie.
- No to niech pan te trzyma, ja lecę po resztę.

Siedmioletni chłopczyk wraca ze szkoły. Podjeżdża samochód. Kierowca odsuwa szybę i mówi:
- Wsiadaj do środka, dam Ci 10 zł i lizaka.
Chłopczyk nie reaguje i przyspiesza kroku. Samochód powoli toczy się za nim. Znowu się zatrzymuje:
- No wsiadaj, dam Ci 20 zł, lizaka i chipsy.
Chłopczyk ponownie kręci głową i przyspiesza kroku. Samochód powoli jedzie za nim:
- No nie bądź taki! Moja ostatnia oferta: 50 zł, chipsy i cola.
- Oj, odczep się tato. Skoro kupiłeś matiza, to musisz z tym żyć.

- Bolku, jak nazywał się Chrobry?
- Nie wiem.
- No, przecież tak jak Ty.
- Nowak?

Nauczycielka pyta dzieci:
- Jakie są rodzaje pieniądza?
- Metalowe, np. monety - odpowiada Wiera.
- Papierowe banknoty - odpowiada Kasia.
- I są jeszcze drewniane - mówi Moniczka.
- Jakże to? - pyta nauczycielka.
- Sama wczoraj słyszałam, jak mama tacie mówiła, że sąsiadka dostała nowe futro za kilka lasek.

Jasiu jakie wykształcenie ma Twój tatuś?
- Osiem klas i wszystkie pierwsze.

Dzieci w przedszkolu:
- Piotrusiu, co jesz?
- Mięsko.
- A skąd masz?
- Przypełzło.

Babcie rozmawiają o swoich wnukach:
- Mój będzie ogrodnikiem, bo cały dzień siedzi w ogródku i grzebie w ziemi.
- Mój będzie lekarzem, bo cały dzień bandażuje lalki.
- A mój będzie pilotem, bo cały dzień macza szmatę w benzynie, wącha ją i mówi - Babciu, ale odlot...
Gość
PostWysłany: Śro 19:32, 16 Cze 2010    Temat postu:

co wy? takie nudne
ja znam lepsze dowcipy
Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil
Gość
PostWysłany: Wto 11:25, 13 Kwi 2010    Temat postu:

-PANIE DOKTORZE Exclamation Exclamation Exclamation PANIE DOKTORZE Exclamation Exclamation Exclamation
-SŁUCHAM.
-TO NIE TEN ZĄB Crying or Very sad
-UPS TAK MI SIĘ WYRWAŁO!!! Embarassed Laughing
Gość
PostWysłany: Wto 11:17, 13 Kwi 2010    Temat postu: Re: Dowcipy

ktoś22 napisał:
Kolega mówi do kolegi
-kto cie tak pogryzł?
-mój pies a czemu PYTASZ?-pyta 2
- bo wróciłem do domu trzeźwy i mnie nie poznał Exclamation
Very Happy
m...
PostWysłany: Pon 18:59, 12 Kwi 2010    Temat postu: OOOoooo

joł, elom mam dowcip:

Idzie blondyna przez park i mówi:
Aaaaachhhhhh... Dobrze, że ...

For You W...!!! Exclamation Exclamation Exclamation Exclamation Exclamation Exclamation Exclamation Exclamation Exclamation Exclamation Sory za to kłamstwo Exclamation
WERA
PostWysłany: Pią 19:06, 15 Sty 2010    Temat postu: LOL

IDZIE JASIU Z BABCIĄ DO KOŚCIOŁA I JAŚ MÓWI:
MOJA WINA MOJA WINA MOJA WINA
BABCIA MÓWI:
MOJA WINA MOJA WINA
I JAŚ MÓWI BABCI WINA BABCI WINA
Very Happy
Kyrox
PostWysłany: Śro 10:37, 02 Gru 2009    Temat postu:

Sekretarka mówi do zapracowanego biznesmana:
- Panie prezesie, zima przyszła!
- Nie mam teraz czasu, powiedz jej żeby przyszła jutro! A najlepiej niech wcześniej zadzwoni, to umówisz ją na konkretną godzinę.
JoJOxd
PostWysłany: Śro 17:53, 18 Lis 2009    Temat postu: Samolot

Leci samolotem Polak,Czech i Rus.Pijak mówi:jeżeli chcecie doleciec do celu to musicie spościć pralkę tak aby się nie rozbiła.Czech spuszcza: rozwaliła się.Rus spuszcza:tak samo. Polak spuszcza:Nie rozwalił się.Oni pytają jak ty to zrobileś?Każde życie każdej pralki to Kalgon!!!!!!! Surprised Very Happy

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.